wtorek, 18 listopada 2008

A miało być tak pięknie!

Dwa ostatnie spotkania seniorów naszej „Pogoni” zakończyły się porażkami. Wcześniej wydawało się, że po zwycięstwie nad „Orlą” Wąsosz i Chrobrym II Głogów najgorsze już za nami. Okazało się jednak, że nie. W meczu na wyjeździe z „Czarnymi” Rokitki (11.11.), który to zespół jest niżej w tabeli doznaliśmy porażki 0:1. To była gorzka pigułka, bo liczono na minimum remis. Ostatnie spotkanie rundy jesiennej stoczyliśmy z „Arkonem” Przemków (15.11.), który w tabeli jest w strefie spadkowej. Niedużo brakowało do wywiezienia z Przemkowa 1 punktu, bo mecz do regulaminowych 90 minut nie był rozstrzygnięty. Moment nieuwagi kosztował nas stratę bramki i punktów, które są dla nas na wagę złota, czyli utrzymania się w okręgówce. Trzeba też sobie jasno powiedzieć, iż tego dnia nasi zagrali słabo. Owszem, strzelaliśmy na bramkę rywali, ale piłka wpadłaby pod warunkiem znacznego zwiększenia rozmiarów bramki, co chwilowo nie jest jeszcze możliwe. Chyba, że znajdziemy się w „C” klasie. Tam wszystko jest możliwe. Żal straconych punktów, które zdobycie pozwoliłoby na spokojne – pracowite! – dotrwanie do rundy wiosennej. I tak z dużego apetytu pozostał nam kac.

Brak komentarzy: