14 grudnia piłkarski Mikołaj zawitał również do Góry, by sprawić wielką radość i dużo wrażeń najmłodszym fanom piłki nożnej w naszym mieście. Ponad 180 zawodniczek i zawodników uczestniczyło w IV Piłkarskim Turnieju Dzikich Drużyn, który odbył się w hali „Olimpia”. Turniej został zorganizowany przez Ośrodek Kultury Fizycznej i Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Górze. W turnieju udział wzięło 21 zespołów w tym dwie drużyny dziewcząt. Drużyny na ogół same się organizowały przyjmując nazwy reprezentacji krajowych bądź znanych klubów piłkarskich. W siedmiogodzinnym maratonie piłkarskim kategorię zawodników urodzonych w 1995 roku i młodszych wygrała drużyna „Kambodży”, wyprzedzając „Francję”, „Włochy” i „Nigerię”. Zwycięscy wystąpili w składzie: Szymon Łuczko – Filip Bohdanowicz, Miłosz Koziołkowski, Adam Tukindorf, Daniel Czaja, Łukasz Szczekutowicz. Organizatorzy nagrodami indywidualnymi wyróżnili dodatkowo: Wojciecha Konurego – najlepszy bramkarz turnieju. Filipa Bohdanowicza – najlepszy zawodnik i Marcina Polańskiego, zdobywcę 8 bramek – „król” strzelców turnieju. Kategorię 1997 rocznik i młodszych wygrała „Barcelona”. W dalszej kolejności uplasowała się „Brazylia” i „Argentyna”. „Barcelona” grała w składzie: Bartosz Cywka – Mateusz Kulczycki, Dominik Pająk, Michał Jurczyk, Kamil Bator, Eryk Mandrela. Nagrody indywidualne otrzymali: Jakub Rzeszut – najlepszy barmkarz turnieju, Dominik Pająk – „król” strzelców, zdobywca 16 goli, Mateusz Witkowski i Bartosz Ciesielski – wyróżniający się zawodnicy i Borys Borowiec – najmłodszy uczestnik turnieju. Najlepszym drużynom i wyróżniającym się zawodnikom nagrody wręczyli: Ryszard Wawer – dyrektor OKF i Tomasz Górski – TPD w Górze. Najwięcej radości uczestnikom i kibicom sprawił jednak „Święty Mikołaj”, w którego wcielił się Alfred Bielecki Mikołaj hojnie obdarował wszystkich uczestników turnieju słodyczami.
Impreza była bardzo udana. Młodzi piłkarze walczyli z ogromnym zapałem i entuzjazmem, tak jakby grali o mistrzostwo świata. Nastrój wśród licznie zebranej tego dnia widowni był radosny i pełen uznania dla zmagań najmłodszych. Przybyli rodzice, którzy z zapartym tchem obserwowali zmagania swoich pociech. Za organizację turnieju należą się organizatorom słowa najwyższego uznania. To świetny sposób na spędzenie czasu wolnego w miłej i serdecznej atmosferze. Turniej dowiódł jednocześnie, że piłka nożna jest najpopularniejszym sportem wśród młodzieży. Mamy duży potencjał młodych ludzi, którzy kochają tę grę. Należy to wykorzystać, bo sport odciąga młodzież od patologii, na które tak często się narzeka, ale nic w zamian nie oferuje. Do tego potrzebne są - parafrazując Napoleona – trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze, pieniądze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz